Internet Explorer – HTML 6, Kareoke, Cats – What else?

Fakt, że Internet Explorer 9 został okrzyknięty najbezpieczniejszą przeglądarką internetową było dużym zaskoczeniem. W poprzedzających go wersjach zasadniczo można było tylko dołożyć licznik odwiedzin…..na twoim komputerze podczas korzystania z aplikacji. Nic zatem zaskakującego, że złą sława Internet Exlorera nie spowodowała jakiegoś znaczącego wzrostu użytkowników po wejściu na rynek wersji IE9.  Powiedzmy sobie szczerze niewielu użytkowników Firefoxa, Chroma, Opery czy Safari byłoby po latach doświadczeń zainteresowanych przesiadką na Explorera. Na pewno urzędy i instytucje w których internet jest narzędziem pobocznym w działalności, lub ma znaczenie niszowe wciąż pozostają wierne temu oprogramowaniu. Nas jednak poruszyła nowa reklama Internet Explorer 10. Przyznaję, że dawno żądna internetowa kampania marketingowa mnie tak nie ubawiła…zobaczcie dlaczego

Microsoft po trosze przyznaje się zatem do starych błędów, a z drugiej strony wskazał na problem istnienia grupy uprzedzonych doń „hejterów”.  Wydaje się, że pomysł z pokazaniem zatwardziałego przeciwnikiem IE, któremu co i rusz brakuje merytorycznych argumentów, na jego opinię „IE sucks” trochę odwraca uwagę od tego, że same argumenty Microsoftu są niepoważne. Obsługa HTML 6 gdy jeszcze nie usystematyzowano wersji HTML 5 wydaje się być nieco na wyrost, ale już kwestia adoptowania kotów – bo wszyscy kochają kotki, jest dla mnie podaniem odgrzanego kotleta dla wygłodniałych mięsożerców. Każdy gasząc uczucie głodu przełknie, ale czy będzie smakowało?